We wtorek, siódmego czerwca, spotkaliśmy się w naszej szkole dość nietypowo jak na dzień powszedni. W godzinach popołudniowych przyjechaliśmy, przyszliśmy, zostaliśmy przyprowadzeni i przyprowadziliśmy. Jednym słowem, razem z naszymi bliskimi wzięliśmy udział w festynie rodzinnym.
Po słodkim poczęstunku i występie klasy szóstej w spektaklu „Zamieszanie w mitologii” pod dowództwem pani Izabeli, ruszyliśmy gwarnie na rozgrywki sportowe. Nasze mamy ochoczo wzięły z nami udział w konkurencjach zespołowych: prały, sadziły ziemniaki, przelewały wodę z pustego w próżne, zadawały szyku w jutowych workach skacząc wdzięcznie itp. Każda drużyna dostała piękny dyplom i nagrodę. Wyniki pilnie zapisywały nasze panie z klas I-III i przedszkola. Ich oczom nic nie umknie.
Nasze tańczące koleżanki zaprezentowały program przygotowany przez panią Aleksandrę. Ale się działo! Szpagaty, gwiazdy na trawie i inne akrobacje. Nawet maluchy pięknie pokazały na co je stać. Z panią Ewą i panią Elżbietą śpiewały do nas w obcych - nieobcych językach i zatańczyły rock and rolla. Wszystko fotografowały nasze panie, można pooglądać. Kto zgłodniał, mógł częstować się kiełbaską z rusztu, pączkiem i napojami.
Wybiegaliśmy się, wyszaleliśmy podczas rozgrywek w „dwa ognie”, pośmialiśmy i rozjechaliśmy… nie, nie żabę – do domów. Ach, to był szalony wieczór! Za rok powtórka.