W upalny czwartek, 23 kwietnia, z przystanku autobusowego w Większycach klasa piąta wyruszyła do Krasiejowa. Po drodze zabraliśmy ze sobą dzieci z Reńskiej Wsi, Rogów oraz Kędzierzyna - Koźla. Podróż przebiegła nam bardzo przyjaźnie. Gdy dotarliśmy na miejsce, poszliśmy wraz z naszą przewodniczką, panią Weroniką, do Muzeum Ewolucji Człowieka. Na początek zjedliśmy śniadanie, które było bardzo dobre. Następnie dostaliśmy kaski ochronne z okularami 3D i wmontowanym głośnikiem, poszliśmy do hali odlotów, gdzie cofaliśmy się w czasie. Później udaliśmy się do okien, w których oglądaliśmy i słuchaliśmy historyjek, a były one o ewolucji człowieka. Następnie znów poszliśmy do hali odlotów, by wrócić do naszych czasów. Oddaliśmy kaski i poszliśmy na bardzo zabawną lekcję o skamieniałościach. Później pani Weronika zabrała nas do sali zabaw dotyczących nauki. Następnie wyszliśmy z muzeum i pojechaliśmy autobusem, takim jak w USA dzieci jeżdżą do szkoły. Zawiózł nas on do oceanarium, w którym oglądaliśmy różne zwierzęta wodne. Przestraszył nas rekin, który nagle uderzył w szybę raz i drugi. Za każdym razem platforma, na której staliśmy, poruszała się. W końcu, gdy rekin przebił szybę, poleciała woda. Dobrze, że to tylko animacja. W Krasiejowie obejrzeliśmy też największego dinozaura. Była naprawdę duży. Po tych atrakcjach wyruszyliśmy na obiad. Gdy zjedliśmy, mogliśmy zakupić pamiątki. Później wróciliśmy do autobusu, gdzie czekała na nas miła niespodzianka – otrzymaliśmy paczuszki z książkami i prowiantem na drogę. Wróciliśmy zadowoleni i bardzo zmęczeni do domów.