Nastrój świąteczny zadomowił się w naszej szkole na dobre. Od poniedziałku wszystkich odwiedzających nasze progi dumnie wita udekorowana przez uczniów choinka. Na parterze na wszystkich chętnych czekają miłe zimowe słowa do zabrania i podania dalej, a dziś oczywiście odwiedził nas brodaty jegomość, przez wszystkich zwany Mikołajem. Wszyscy przygotowaliśmy się na jego wizytę - klasy roiły się od świątecznych czapek, opasek i sweterków. Mikołaj odwdzięczył się nam prezentami w postaci sprzętu sportowego, słodkościami oraz mikołajkową promocją w naszym szkolnym sklepiku "Spaśniku". W klasach również nie zabrakło podarków dla wszystkich uczniów. Mikołajki są suuuper!!!!!

Wolontariusze Szkolnego Koła Caritas razem opiekunem koła i Sołtysem odwiedzili starsze osoby z Większyc i zaprosili je na Wigilię dla osób samotnych.  Dzieci miały szansę poznać seniorów, złożyć im świąteczne życzenia oraz podarować wigilijne opłatki i drobny słodki upominek. Podczas krótkiej rozmowy młodzież wyraziła otwartość na wspólne spotkania i gotowość do pomocy w razie potrzeby na miarę swoich możliwości. Starsi ludzie byli mile zaskoczeni obecnością wolontariuszy a dzieci zobaczyły, że mają w sobie moc czynienia dobra.

W piątek rano, pierwszego dnia grudnia, już o godz. 7.00 uczniowie klas IV-VIII wybrali się na całodniową wycieczkę do Krakowa. Głównym celem był oczywiście znany Jarmark Bożonarodzeniowy w Krakowie, ale korzystając z okazji postanowiliśmy zwiedzić inne warte zobaczenia miejsca w Krakowie. I tak byliśmy w Krakowie na Skałce, gdzie na początek pomodliliśmy  się w uroczym kościółku. Następnie udaliśmy się w odwiedziny do zaprzyjaźnionego Smoka Wawelskiego. Później był Wawel i okolice, mogliśmy zobaczyć z daleka również Kopiec Kościuszki. Na koniec udaliśmy się na rynek gdzie można było zwiedzić Sukiennice oraz Kościół Mariacki. Pan przewodnik ciekawie i z pasją opowiadał nam o Kościele jak i hymnie, który mieliśmy okazję usłyszeć .Wreszcie nadszedł czas na zakupy na jarmarku, podziwianie rękodzieł oraz różnych wyrobów z krajów takich jak: Węgry, Czechy, Ukraina. Również w tym czasie była możliwość by coś zjeść. Niewątpliwą atrakcją jarmarku była prawdziwa kuźnia, gdzie mogliśmy podziwiać pracę kowala! O godzinie 15.00 zakończyliśmy pobyt na jarmarku i udaliśmy za panem przewodnikiem do Muzeum Obwarzanka w Krakowie. Oczywiście po drodze przeszliśmy przez pięknie odnowioną Bramę Floriańską. W Muzeum Obwarzanka czekały nas warsztaty z  pieczenia tego smakołyku rodem z Krakowa. Nauczyliśmy się  samodzielnie pleść Obwarzanka, który jak nazwa wskazuje jeszcze przed pieczeniem był "obwarzany", a więc na chwilę zanurzany w gorącej wodzie. Po wszystkim każdy otrzymał  swój wypiek i dyplom ukończenia warsztatów. Po warsztatach udaliśmy się  do autokaru i ruszyliśmy w podróż powrotną do Większyc.